poniedziałek, 4 maja 2015

Prywatny taboret

- To niemożliwe.
Uwierało wszystko, gorąc, zapachy, dotyk szorstkawej poduszki. Marudzenie wysączało ze wszystkiego w otoczeniu ten wściekły swąd. Nie pamiętała, kiedy ostatnio tak się czuła, ale wiedziała, że jeżeli czegoś w końcu nie zrobi, to zakończy dzień, rzucając talerzami. O ile będzie jej się chciało zejść do kuchni. 


poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Obrzędy religijne

Bycie skołowanym jest niczym innym, jak zwyczajnym zdezorientowaniem, bycie wycieńczonym to z kolei ten stan, w którym masz ochotę klęknąć i w ten sposób przemierzać świat. Ale bycie skołowanym i wycieńczonym to zwyczajny kac.

sobota, 28 marca 2015

Do źródeł

Mięciutko.
Zagłębiła palce u stóp w grubym dywanie. O tak, to był moment, o którym marzyła od wielu tygodni. Siedziała w wygodnym fotelu, za wielkim biurkiem i tonęła w miękkości dywanu. Jego zakup to był jeden z najlepszych pomysłów, jakie kiedykolwiek miała. Przynajmniej w tym momencie była o tym święcie przekonana. Pozwoliła sobie jeszcze na chwile pozostać w tym pluszowym stanie umysłu, po czym niechętnie zwróciła spojrzenie na Hugona. 

środa, 25 marca 2015

Brodata rycina

Rzucona na podłogę szmatka była czarna.
Ciągle znajdywała jakąś półeczkę, do której nie dotarła poprzedniego dnia, a która postanowiła zostać ostatnim bastionem kurzowego królestwa. Jou miała wrażenie, że potrwa to kolejną dekadę. Naprawdę żałowała, że nie wynajęła kogoś do uporządkowania zabytkowego domu.

wtorek, 24 marca 2015

Wprowadzka

Kichaniem, które roznosiło się po pomieszczeniu, można by wywołać małe tsunami. Gdyby tylko Jou miała pojęcie, że w ogóle istnieje coś takiego jak tsunami to może i by się uśmiechnęła po takim porównaniu, ale się nie uśmiechnęła, bo o tsunami nie słyszała.